Zarządzanie międzynarodowym zespołem. Dlaczego padło akurat na mnie?! – to wcale nie iluzoryczna sytuacja, ale prawdziwy dylemat wielu specjalistów. – Po co mi kłopoty? Zostałem wybrany na lidera tylko dlatego, że najlepiej znam produkt od strony technicznej. „Międzynarodowy zasięg, fantastyczna możliwość rozwoju”. Szczerze mówiąc, niezbyt widzi mi się prowadzenie tego projektu. W dodatku te międzynarodowe wyjazdy…
Klucz wyboru lidera
Powyższy case obrazuje sytuację często pojawiającą się w organizacjach: na lidera zespołu zostaje wybrana osoba, która ma największe kompetencje techniczne. Decydujące o takim przebiegu wydarzeń kierownictwo może zakładać, że skoro pracownik jako specjalista na przykład wyjątkowo sprawnie pisze kolejne linijki kodu, to doskonale także poprowadzi zespół. Umiejętności te mają ze sobą mało wspólnego. Aby zarządzać grupą ludzi, niezbędne są zupełnie inne kompetencje niż podczas efektywnego tworzenia programów. Kierowanie zespołem to kluczowy aspekt wpisany w rolę przełożonego. By w odpowiedni sposób zarządzać grupą osób, potrzeba określonych kompetencji „miękkich”. Co więcej, do kierowania wielonarodowym zespołem – z czym zapewne przyjdzie się nowo wybranemu liderowi zmierzyć – niezbędna jest również kompetencja międzykulturowa.
Czym jest zatem „kompetencja międzykulturowa”?
Konsultanci z Institute for the Future twierdzą, że wraz z umiejętnością wirtualnej współpracy będzie ona stanowić kluczowe zdolności w pracy już w 2020 roku, a więc całkiem niedługo. Natomiast prof. Jürgen Bolten z Uniwersytetu w Jenie określa, iż kompetencja ta obejmuje nie tylko znajomość języków obcych, lecz także:
policentryzm
– podstawowe założenie, że istnieją różne punkty widzenia, nie tylko własny;
umiejętność metakomunikacji
– czyli mówienia o tym, jak mówimy i się porozumiewamy;
gotowość do uczenia się o innych kulturach
tolerancję niepewności
wpisaną nieodzownie w międzynarodowy i międzykulturowy kontakt;
dystans do pełnionej roli
w tym przypadku – roli zawodowej, np. eksperckiej, liderskiej.
Dopasowanie kandydata
Co dzieje się, kiedy kandydat na lidera zespołu ma niskie kompetencje menedżerskie? A co, jeśli zespół jest międzynarodowy i osoba ta słabo wypada także w diagnozie kompetencji międzykulturowej? Nominowanemu do nowej roli brakuje kompetencji w dwóch ważnych obszarach. W przypadku złego dopasowania kandydata do podstawowego profilu danej roli mamy do czynienia z tzw. luką kompetencyjną, a gdy w grę wchodzi projekt o dużej wadze dla firmy – nawet z luką strategiczną.
Bardzo dobra znajomość specyfikacji technicznej produktu będzie mieć niewielkie znaczenie w przypadku, gdy członkom zespołu zabraknie motywacji, żeby dokończyć swoje zadania lub gdy w wyniku trudnej sytuacji z klientem spadnie morale; kiedy pojawi się jakiś (nie)spodziewany konflikt między członkami zespołu, z którym nagle nasz „lider techniczny” będzie musiał sobie poradzić. Nieprzemyślany wybór osoby, mającej wprawdzie wysokie kompetencje techniczne, bez upewnienia się, jakie są jej kompetencje społeczne oraz kompetencja międzykulturowa, może narazić prestiżowy projekt na duże ryzyko.
Na szczęście wszyscy uczymy się i zdolny, zmotywowany nowy lider także ma możliwość uzupełnienia swoich niedoborów. Stąd też wiele narzędzi diagnozujących kompetencję międzykulturową to narzędzia nie rekrutacyjne, lecz rozwojowe. W takim przypadku wysoka motywacja do rozwoju jest sprawą kluczową. Międzynarodowa współpraca rodzi wiele wyzwań, wymaga wiedzy i elastyczności, a częste wyjazdy mogą stać się obciążeniem dla życia prywatnego. Poza tym lidera międzynarodowego projektu może czekać więcej pracy i stresu – zwłaszcza w przypadku stawiania pierwszych kroków na nowym gruncie. Wsparcie w postaci coachingu międzykulturowego lub treningu dla liderów międzynarodowych zespołów mogłoby okazać się tu bardzo pomocne.
Autorka: Monika Chutnik
Czytaj także: „Teraz możesz rozwinąć skrzydła” w miesięczniku „Benefit”.